Dlaczego współpraca zaczyna się od zdefiniowania pokojów narad.

W ciągu ostatnich dziesięcioleci przestrzeń biurowa drastycznie zmieniła swój charakter. Modne meble, zielone akcenty i dostęp do wysokiej jakości kawy to tylko kilka przykładów. W dążeniu do uczynienia środowiska biurowego miejscem, w którym można poczuć się jak w domu, dekoratorzy wnętrz mieli wolną rękę, wprowadzając różnorodne koncepcje, a wszystko to objęte hasłem „wspieranie produktywności”. Cabañas, budki telefoniczne i kapsuły robocze zajmowały kosztowne powierzchnie biurowe i prawdopodobnie poprawiały samopoczucie w pracy. Jak wykazały badania przeprowadzone przez Fortune, połączenie otwartych planów pięter i niewielkich, podzielonych przestrzeni roboczych nie sprzyja spontanicznej współpracy, a wręcz działa antyproduktywnie. Organizacje męczyły się z kanapami i stolikami w stylu retro, a wielu pracowników wspominało o niezbyt mądrych inwestycjach, gdy była mowa o próbach nadania biuru nowoczesnego wyglądu. Rzeczywisty problem? Niewygodne środowiska przypominające salon nigdy nie byłyby w stanie zaspokoić rzeczywistych potrzeb współczesnych pracowników. Współcześni pracownicy chcą dzielić się swoimi pomysłami, prezentować slajdy, omawiać sukcesy i porażki tygodnia, być częścią zespołu i świętować sukces. Współcześni pracownicy mogą indywidualnie się wyróżniać lub przyczynić się do wspólnego sukcesu zespołu. Tak czy inaczej, istnieje nieuchronna potrzeba spotykania się co jakiś czas. Na tych spotkaniach akcent pada na wydarzenia, na strategię, na ofertę lub na sprzedaż, na jednostkę lub na grupę.

Rzeczywista odpowiedź? Bez względu na to, czy ludzie pracują sami, czy stale w grupach, wszyscy pracownicy mają potrzebę spotykania się na zwykłych i nieformalnych spotkaniach. Kiedy dwie lub trzy osoby harmonizują swoje myśli, idealnie gdyby mogli się spotkać w grupie (ang. huddle), aby omówić plan działania. Dokładnie tak, jak w rugby czy piłce nożnej. Słowo „huddle” oznaczające właśnie tyle co „grupa”. Nie jest to tylko kolejny termin mający wywołać poruszenie, jest to w rzeczywistości istniejąca od dawna koncepcja, która w symboliczny sposób opisuje to, co naprawdę napędza produktywność. DEKOM nie wymyślił pokoju narad (huddle room), ale zebrał ogromne doświadczenie i chętnie dzieli się cennymi informacjami. Prosimy o skonsultowanie się z DEKOM w sprawie liczby standardowych pokoi narad dla każdej sytuacji.